Pare dni temu minelismy roznoleznik Koziorozca. Tomek jako zodiakalny Koziorozec na punkt honoru postwil sobie podpisac sie na tablicy informacyjnej.
Ponizej trasa jaka juz przejechalismy - jakies 5500 km. Do Darwin juz tylko maly kawaleczek na mapie.
Z Darwin (dla tych ktorzy nie znaja naszych planow male przypomnienie) lecimy do Tajlandii na parwie 3 tygodnie a pozniej wracamy do Australii i kontynuujemy podroz do Gold Coast. Dzieki za wszytskie komentarze. Wkladam troche pracy w pisanie tego bloga wiec milo gdy czytam ze Wam sie podoba. Pozdrawiam :)
Hej Izka!
OdpowiedzUsuńSledze na bierzaca waszego bloga i szczerze zazdrosze, tyle pieknych miejsc i taka przygoda o ktorej marze. Zycze wam powodzenia i szerokiej drogi. Serdecznie pozdrawiam.
Bartek L.
Iza, Tomek!
OdpowiedzUsuńCo jakiś czas czytam Waszego bloga i ciężko mi uwierzyć, że Wasza podróż (w czasie której się poznaliśmy)ciągle trwa! Mi pozostały już tylko zdjęcia, wspomnienia i nadzieja, że jeszcze kiedyś wrócę do Australii. Powodzenia w Tajlandii! Ściskam mocno!
Magda tuitam :-)