Spit to taki polwysep tutaj na GC (Gold Coast ). Miejsce gdzie udaja sie ludzie na weekend poplywac z dziecmi, lowic ryby, surfowac lub poprostu nic nie robic. Tak jak na helu, z jednej strony morze a z dugiej zatoka. no prawie tak samo ale co wam bede mowil. Na oceanie sie surfuje lub lowi ryby, a w zatoce.... chyba tylko zasuwa na motorowkach, skuterach, bananach itp.
Ale ja o tym i nie wiedzialem i pojechalismy na zatoke na ryby...
poczatek byl niezly
Ale tylko przez 10 minut :(
Niunia tez chciala polowic ale skonczylo sie na nauce angielskiego.
A to juz plaza nad oceanem
Dziewczyny oczywiscie sie nie kapaly.
W oddali Surfers Paradise gdzie mieszkamy. Niektorzy ludzie chda na spacery po plazy z Surfers na koniec Spitu...ale po co jak mozna przyjechac fura az do mola.
Molo.
A widzisz?mamie karzesz łazić piechotą,a sam autkiem pod molo?
OdpowiedzUsuńBUZIACZKI
cieszymy się, że wreszcie zaczęło się Wam tak fajnie układać.
OdpowiedzUsuńbuziaczki!
A & M & V
ps. teraz to można do Was w odwiedziny wpadać :P
a ja tam pojadę i zobaczę czy to prawda
OdpowiedzUsuń