niedziela, 15 maja 2011

Swieta Wielkanocne

Mamus oto dowody ze bylismy w kosciele w swieta :)


Zrobilismy nawet koszyczek wielkanocny.


Tomek tez byl

Nasz koszyczek troszke sie wyroznial na tle innych bo byl zielono kolorowy

Nie bede sie za duzo w tym miejscu wymadrzac bo szczerze nie wiem jaka jest sytuacja kosciola w Australii. Mam tylko male spostrzezenia i chcialabym sie nimi z wami podzielic. Po pierwsze, w odroznieniu do Polski, jest tu duzo roznych kosciolow (wyznan). W Polsce gdziekolwiek nie pojedziesz i widzisz budynek z krzyzem szanse masz wielkie ze jest to kosciol katolicki. W Australii jest zupelnie inaczej. Wiadommo ze ze wzgledu na mix kulturowy jest tu wiecej synagog i meczetow no ale te odrozniamy na pierwszy rzut oka. Inaczej jest z budynkami z krzyzami. Wtedy bardzo latwo jest sie pomylic. Tak tez bylo jak szukalismy kosciola Stella Maris. Trafilismy do miejsca gdzie odbywalo sie nabozenstwo w kosciele "Church of God".Stal budynek z krzyzem i cos tam cos tam christian wiec pomyslelismy "to my" :) Zorientowalismy sie dosc szybko ze to nie jest to miejsce, msza miala byc przciez po polsku :)
Wkoncu znalezlismy NASZ kosciol i ku naszemu zdziwieniu poswiecenie koszyczkow nie trwalo jak w Polsce 5 min i do domu tylko jakies pol godziny. Wnioskuje ze tutejszy ksiadz jest bardzo samotny i pragnie wiecej czasu spedzac z wiernymi.
Tutaj nasuwa sie kolejna roznica. Tydzien wczesniej bylismy na polskiej mszy, wydawalo nam sie ze bylismy jedynymi mlodymi ludzmi w kosciele. 80 procent to ludzie po 40tce jakies 10 % dzieci, ktore zostaly zaprowadzone do  kosciola przez babcie i dziadkow no i moze pozostale 10 procent to mlodziez i ludzie przed 40tka. Nie wiem jak wyglda to teraz w polsce ale tutaj widac to bardzo wyraznie.
Ciezko mi tez powiedziec jak wyglada to na mszach anglojezycznych, ale podejrzewam ze jest jeszcze trudniej zobaczyc kogos mlodego. W sumie w rozmowach z naszymi znajomymi Australijczykami, zadko kto sie deklaruje ze wyznaje jaka kolwiek religie czy tez wierzy w cokolwiek.
W tym miksie kulturowo religijnym mozna sie tutaj latwo zgubic. Kto ma racje? Ktora religia byla pierwsza? Ktora jest wlasciwa? Ktorej zasady sa sluszniejsze? A moze wszytskie opieraja sie na podobynch zasadach i nie jest istotne w co wierzysz ale jak zyjesz. Fajnie jest porozmawiac z ludzmi ktorzy maja dystans do swojej religi jak rowniez z osobami ktore nie zadaja sobie pytan i wierza slepo. Roznice sa niesamowite bo na samym Gold Coast jest 100 albo wiecej roznych wyznan, a w poslce wsrod naszych znajmomych jak znajdzie sie jeden inny to juz jest cos.

1 komentarz:

  1. cieszę się że jest cos na blogu o kościele i że koszyczek zrobiliście i poszliście go poświęcić dzięki kochane dzieci mamuś

    OdpowiedzUsuń

Travel map